Przejdź do treści Przejdź do menu

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację jej funkcji.

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego. Dzięki tym plikom nasz serwis internetowy jest wyświetlany prawidłowo oraz możesz z niego korzystać w bezpieczny sposób. Te pliki cookies są zawsze aktywne, chyba że zmodyfikujesz ustawienia swojej przeglądarki internetowej, co jednak może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem serwisu internetowego.

19 PAŹDZIERNIKA 2019 R. WYCIECZKA DO BACÓWKI NA RYCERZOWEJ

29-10-2019 19:55 wycieczki

19 października 2019 r. uczniowie należący do SKKT Groniczki oraz ich rodzice i opiekunowie koła spotkali się, aby zrealizować wycieczkę finalizującą kolejną edycję projektu Dzieci, rodzie, dziadkowie – razem na turystycznych szlakach pod patronatem Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Hałcnowa.

Szlak prowadził od Soblówki aż pod szczyt Wielkiej Rycerzowej. U jej stóp przycupnęła skromna bacówka, która już od 1975 r. przyjmuje wędrowców. Jej powstanie rozpoczęło seryjną budowę wzorowanych na jednym projekcie (autorstwa Stanisława Karpiela z Zakopanego) małych obiektów turystycznych. Jest ich dzisiaj w Polsce kilkanaście. Najbardziej znane znajdują się na Krawcowym Wierchu, Maciejowej i Małej Rawce. Wszystkie powstały w latach 70–tych oraz 80–tych jako przeciwwaga dla istniejących schronisk, odwiedzanych masowo przez nie zawsze wykwalifikowanych turystów. Bacówki natomiast były budowane z myślą o turystach preferujących ciszę i spokój, z dala od uczęszczanych szlaków.

Nasza grupa bardzo dobrze poradziła sobie z niełatwą trasą. Po dwugodzinnej wędrówce osiągnęliśmy nasz cel. Pod szczytem Wielkiej Rycerzowej mogliśmy odpocząć na wygodnych hamakach oraz podziwiać fantastyczne widoki Beskidu Żywieckiego. Można było również pokrzepić się pysznymi racuchami z sosem borówkowym – specjalnością serwowaną przez gospodarzy bacówki.

Po dość długim odpoczynku wyruszyliśmy czarnym szlakiem do Soblówki a następnie autokarem do Hałcnowa. Dzięki znakomitej ekipie i wspaniałej pogodzie eskapada należała do wyjątkowo udanych.