Szkolna Liga Rummikuba wystartowała!

Czyli jak czwartek zamienił się w najbardziej strategiczny wieczór tygodnia.
27 listopada, punktualnie o godzinie 16.00, szkolna jadalnia w budynku Szkoły Podstawowej nr 28 im. gen. Józefa Kustronia w Bielsku -Białej przy ul. Wyzwolenia zamieniła się w… centrum dowodzenia matematyczno-logicznego wszechświata. A dokładniej — w arenę pierwszego spotkania Szkolnej Ligi Rummikuba.
Przez dwie godziny — do 18.00 — przy stołach trwały zmagania, w których udział wzięli uczniowie, rodzice, a nawet nauczyciele. Bo wiadomo: Rummikub łączy pokolenia lepiej niż niejedna familijna impreza (a na pewno tworzy mniej bałaganu).
**Rywalizacja? Tak!
Stres? Nie!
Śmiech? Dużo!**
Gracze zasiedli do stołów, by zmierzyć się w 3 turach po 2 gry każda. Emocje rosły z każdą minutą — a kostki z cyframi układały się w coraz bardziej złożone kombinacje, jakby chciały pokazać, że mają własne plany.
Wszyscy grali razem, bez względu na wiek — ale już wiadomo, że liga zakończy się dwoma klasyfikacjami: dla dzieci oraz dla dorosłych. Bo jak tu porównywać strategie uczniów z analityczną przebiegłością taty, który codziennie ćwiczy w domu na dzieciach?
Ligowy klimat? Bajka!
Atmosfera była tak miła, że niektórzy przyszli tu pewnie nawet dla samego klimatu, a nie dla wygranej. W przerwach słychać było:
• „O nieeee, znowu brakuje mi jednej kostki!”
• „A ja mam pomysł!”
• „Kurczaczki, jeszcze trochę brakuje!”
Krótko mówiąc — idealne połączenie rywalizacji i śmiechu.
A to dopiero początek…
Szkolna Liga Rummikuba będzie spotykać się raz w miesiącu, aż do czerwca.
Przed nami kolejne emocje, kolejne punkty, kolejne genialne zagrania… i zapewne kolejne niespodzianki typu: „Ale jak to?! Myślałem, że wygrywam!”.
Cieszymy się, że tylu entuzjastów Rummikuba postanowiło spędzić popołudnie przy tej wyjątkowej grze.
Do zobaczenia na drugiej turze ligi — kostki już nie mogą się doczekać, żeby znowu zostać wymieszane!
Organizatorzy zamieszania:
Aleksandra Muszyńska
Mateusz Dulak